- Szczegóły
- Odsłony: 979
W niedzielę, 2 października 2022 r. mieliśmy okazję uczestniczyć w uroczystości nadania sztandaru Rejonowemu Kołu Pszczelarzy w Srokowie, które dwa lata temu obchodziło 50-lecie swojego istnienia.
Wydarzenie zostało podzielone na trzy etapy.
Pierwszym z nich była uroczysta msza święta w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Świętego Krzyża w Srokowie, podczas której Rodzice Chrzestni: Anna Aniszczyk i Bogusław Staruch, poprosili o poświęcenie sztandaru oraz modlitwę za obecnych gości i całą społeczność pszczelarską.
- Szczegóły
- Odsłony: 985
I wiosna już przeszła, i lato nastało... Pszczelarze świat widzą w czas taki inaczej. W duszy odżywa ślad miodnej młodości i delikatnej jak świeży wosk dziewczyny z lat szkolnych, jej oczy miały kolor miodu, a lekko pyzate policzki kazały podejrzewać, że zaglądała do ula po zakazaną słodycz... Ale minęło... - życie to także gorycz czarnego miodu... a zapomnieć smaku nie można...
- Szczegóły
- Odsłony: 1035
Dnia 12.03.2022r. w Domu Kultury w Srokowie odbyło się, jak corocznie, chyba najważniejsze Walne Sprawozdawczo Wyborcze Zebranie Pszczelarzy naszego Koła.
Rytuał wszystkich czynności został w przypisany sposób odprawiony.
- Szczegóły
- Odsłony: 1192
O roku ów... Minął kolejny pszczelarski rok... Był on w naszej działalności specyficzny i wyjątkowy, temu chyba nikt nie zaprzeczy. Formy działania naszego Koła uległy radykalnej zmianie, pracowaliśmy na wpół zdalnie. I to wszystko przez niewidzialnego wirusa. Pandemia nauczyła nas innych form pracy, zapewne narzucone przez nią rozwiązania przyjmiemy na stałe, okazuje się, że czynią naszą pracę prostszą i bezpieczniejszą.
- Szczegóły
- Odsłony: 1291
Ciężki czas nastał dla Polski i świata, dla wszystkich ludzi, także dla pszczelarzy z naszego Koła. W tych trudnych warunkach wszystkie dotychczasowe formy pracy uległy zmianie - pszczelarze nie mogli sie spotykać. Sprawozdanie z pracy Zarządu zostało dostarczone członkom Koła w formie listownej, szczegóły zainteresowanym osobom przedstawiono telefonicznie. Wszystkie składki zostały zebrane bezpośrednio na konto bankowe RKP w Srokowie. Wszyscy uczyliśmy się nowego... :)
W ten niezwykły czas zagrożenia trzeba też wspomnieć o takich sytuacjach, gdy nie tylko podziwiamy pszczoły za ich społeczną mądrość, ale także, gdy zmagamy się z ich oporem wobec człowieka. Niemal na każdej pasiece występują złośliwe rodziny. Gdy otworzymy ul, naruszamy ich suwerenny spokój - jakże potrafią być wtedy inne od słodko pracujących wśród kwiatów lipy... Naruszając zasady postępowania pracy w ulu natrafiamy na gorączkę, obłąkane i bezlitosne wrzenie. Wirują wokół i groźnie bzycząc rzucają się straceńczo na napastnika, by żądlić i zabijać... Ze zgiętym kurczowo odwłokiem wyposażonym w jadowite żądło wczepiają się w miejsca najmniej zabezpieczone... zawsze znajdą jakiś słaby punkt - miękką tkankę ciała człowieka. Piekło ula dla przygodnego obserwatora kończy się paniczną ucieczką, a niedoświadczony pszczelarz musi przerwać pracę i w niesławie odłożyć zaplanowane zabiegi na później. Tymczasem w powietrzu unoszą się nadal groźne napastniczki-obrończynie, które żądląc dokonują same na sobie śmiertelnego aktu... giną!
Czy świat byłby lepszy, gdyby ludzie, będąc stworzonymi tak, jak pszczoły, umierali żądląc słowem lub czynem...?
- Szczegóły
- Odsłony: 1446
Szczególny rok pszczelarski mamy za sobą, tak szczególny dla pszczół, jak i dla pszczelarzy, którzy porażeni strachem przed tajemniczym wirusem gubią się w sposobach bycia w niezwykłym porządku wydarzeń. Czyżby zamieszanie w ułomnym pandemicznym życiu człowieka przełożyło się na również ułomną pracę pszczół? Wydaje się, że Natura kwitła całą pełnią i powinna sprzyjać napełnianiu uli wonnym nektarem, a jednak było go niezrozumiale mało... Z roku na rok pojawia się coraz więcej pytań i obaw o przyszłość naszych pasiek - czy rzeczywiście Przyroda wysyła ostrzegające sygnały pod adresem człowieka, by zmienił swój stosunek do niej, bo może to zakończyć się klęską, katastrofą, armagedonem...